Spis treści:
Zatrzymanie wadium w przetargach to jeden z powodów, przez który mniej doświadczeni przedsiębiorcy boją się wejść na rynek zamówień publicznych. Jak pokazuje doświadczenie, w praktyce do wykorzystania tego narzędzia dochodzi niezwykle rzadko. Czy jest się zatem czego bać? W tym artykule opiszemy, czym jest zabezpieczenie wadialne, w jakiej formie można je składać oraz kiedy dochodzi do jego utraty.
Samo pojęcie zabezpieczenia wadialnego zostało zdefiniowane w Kodeksie cywilnym. Rozumiemy przez nie finansową ochronę interesów zamawiającego, która powinna być wniesiona przed przystąpieniem do złożenia oferty. Wadium w przetargach ma zniechęcić wykonawców do uchylania się od podpisania umowy, co może skutkować wydłużeniem okresu realizacji danego zadania. Warto w tym miejscu podkreślić, że wadium nie jest narzędziem obligatoryjnym. To zamawiający decyduje, czy chce z niego korzystać, czy też nie.
Zabezpieczenie wadialne nie może przyjmować dowolnej wysokości. Zamawiający jest zobligowany do przestrzegania zapisów ustawy prawo zamówień publicznych, w myśl której wysokość wymaganego zabezpieczenia może wynosić maksymalnie 3% szacunkowej wartości zamówienia dla projektów powyżej progów unijnych oraz 1,5% dla postępowań krajowych.
Poszukujesz konkretnego przetargu?
Jeśli zatem interesujące nas zadanie z sekcji aktualne przetargi ma kosztować jednostkę publiczną lub subsydiowaną 500 000 złotych, to maksymalna wysokość wadium może wynieść 7 500 złotych. Wadium w przetargach można wnosić w kilku alternatywnych formach. Należą do nich:
Zgodnie z treścią art. 45 ust. 6 ustawy Pzp nie ma przeciwskazań, aby zabezpieczenie było wnoszone w kilku wymienionych formach jednocześnie.
Zabezpieczenie wadialne jest instrumentem zwrotnym. Zamawiający ma obowiązek zwrócić wadium niezwłocznie, gdy wystąpi jedna z następujących okoliczności:
Wadium będzie zwracane także na wniosek wykonawcy, gdy:
Przez niezwłoczny zwrot wadium w przetargach należy rozumieć okres 7 dni od momentu zaistnienia danej przesłanki.
Intencją wykonawcy składającego ofertę na aktualne przetargi jest zdobycie zlecenia, a tym samym określonych korzyści: zysku, znajomości, doświadczenia, referencji. Przegrana w postępowaniu jest rzeczą naturalną. Konkurencja może być duża i czasami należy złożyć kilka ofert, aby podpisać wymarzoną umowę. Co jednak, gdy wszystkie okażą się najkorzystniejsze? Decydując się na jednoczesną aplikację na wiele zamówień, które łącznie przekraczają nasze zdolności przerobowe, narażamy się na ryzyko zatrzymania i utraty wadium. Zresztą nie tylko wtedy. Do zatrzymania wadium dochodzi, gdy:
- odmówił podpisania umowy w sprawie zamówienia publicznego na warunkach określonych w ofercie,
- nie wniósł wymaganego zabezpieczenia należytego wykonania umowy,
- zawarcie umowy w sprawie zamówienia publicznego stało się niemożliwe z przyczyn leżących po stronie wykonawcy, którego oferta została wybrana. Zatrzymanie wadium w przetargu jest rzadkością i zawsze wiąże się z zaniedbaniem lub celowym działaniem wykonawcy. Dochodzi do niego głównie wtedy, gdy podmiot źle oszacował zamówienie lub wygrał jednocześnie więcej postępowań i z uwagi na ograniczone zasoby, musi odstąpić od podpisania mniej rentownych zadań.
Informacja o zabezpieczeniu wadialnym każdorazowo jest ujęta w dokumentacji przetargowej, a konkretnie w ogłoszeniu o zamówieniu oraz Specyfikacji Warunków Zamówienia. Te z kolei najlepiej odszukać w bazie agregującej aktualne przetargi. Dlaczego? Odwiedzanie witryn internetowych zamawiających jest zadaniem czasochłonnym i zawodnym. Oferent.com.pl zawiera kompletny wykaz postępowań, które można wygodnie filtrować. Karta danego ogłoszenia przedstawia podstawowe informacje, w tym: terminy składania ofert, opis przedmiotu zamówienia, dane zamawiającego, a także wadium. Dzięki tej opcji łatwo i szybko dowiemy się, jaką kwotę należy przygotować, aby wystartować w danym postępowaniu.