Rażąco niska cena – kiedy się z nią spotykamy?
Interesują Państwa zamówienia na realizację usług wycinki drzew, dostawę sprzętu medycznego albo przetargi budowlane? Szczecin, Kraków czy Warszawa – niezależnie od ich lokalizacji i wartości, mogą się Państwo spotkać z zagadnieniem rażąco niskiej ceny. Zgodnie z popularną definicją mówimy o niej wtedy, gdy zaproponowana kwota jest nierealistyczna i niewiarygodna w porównaniu do cen rynkowych podobnych zamówień. Zamawiający odnosi ją także do pozostałych ofert złożonych w postępowaniu. Gdy dana propozycja uzyskuje miano rażąco niskiej, wykonawca zostaje zobligowany do złożenia odpowiednich wyjaśnień. Jeśli zastanawiają się Państwo, jak sporządzić taką odpowiedź, odsyłamy do innego naszego artykułu. W tym miejscu skupimy się wyłącznie na kwestii terminu wniesienia odpowiedzi do zamawiającego przez ePUAP lub portal.
Przetargi – rażąco niska cena a termin na wniesienie wyjaśnień
Choć może wydawać się to nieprawdopodobne, ustawodawca nie wskazuje żadnego konkretnego terminu na wniesienie wyjaśnień dotyczących rażąco niskiej ceny. Decydujący głos ma więc w tym zakresie zamawiający realizujący postępowanie z sekcji przetargi budowlane Szczecin lub innej. To on w odpowiednim piśmie wyznacza konkretną datę. Niestety nadal zdarza się, że rażąco niska cena wykorzystywana jest jako szansa na pozbycie się niechcianych wykonawców. W tym celu osoby decyzyjne proponują mało realne daty – na przykład trzy dni kalendarzowe, gdy informację i wezwanie przekazano w piątek. Jeśli mamy więc pecha, maila możemy otrzymać godzinę przed końcem pracy, a naglący nas deadline minie w poniedziałek o godzinie 9. Co w tej sytuacji możemy zrobić? Czy warto poświęcić weekend i przygotowywać odpowiednie dokumenty? A co jeśli nie jest to możliwe, bo kontrahenci i hurtownie nie są w stanie wystawić nam środków dowodowych? Czy istnieje jakieś inne wyjście?
Przetargi budowlane Szczecin – co zrobić gdy termin na wyjaśnienie jest zbyt krótki
Zasadniczo istnieją cztery drogi, jakie może obrać wykonawca postawiony pod ścianą:
Dwie pierwsze opcje kończą się odrzuceniem oferty. Szczególnie drugi przypadek wart jest dodatkowego komentarza. Jeszcze do niedawna podstawą do odrzucenia było jedynie niezłożenie wyjaśnień przez dany portal. Przetargi wraz z nowelizacją ustawy Prawo zamówień publicznych zmieniły się jednak w tym zakresie. Do regulacji dodano informację o nieprzekraczalnym terminie. Oznacza to, że dotychczasowe praktyki polegające na złożeniu krótkich wyjaśnień i uzupełnieniu ich o środki dowodowe w późniejszych terminie, nie mogą już być przyjmowane.
Także czwarta z wymienionych możliwości nie jest specjalnie atrakcyjnym rozwiązaniem dla wykonawcy. Wniesienie odwołania do KIO jest zazwyczaj ostatecznością, gdyż wiąże się z koniecznością uiszczenia określonej kwoty na rachunku Urzędu Zamówień Publicznych. Przykładowo dla postępowań z sekcji przetargi budowlane Szczecin mówimy tu o kwocie 20 tysięcy złotych, jeśli wartość zamówienia przekracza próg unijny. Zgłoszenie do KIO jest zatem ostatecznością, którą każdorazowo trzeba dokładnie przekalkulować.
Portal – przetargi i wniosek o wydłużenie terminu
Wydaje się, że najrozsądniejszym krokiem jest wysłanie wniosku do zamawiającego z prośbą o wydłużenie terminu na wniesienie uzasadnienia. Wniosek traktowany jest jak każdy inny element komunikacji między stronami, dlatego powinien być dostarczony w wymaganej w SWZ formie: czy to mailowo, czy przez dany portal. Przetargi wymagają często działania natychmiastowego – tak jest i w tej sytuacji. Gdy tylko zapoznamy się z pismem i stwierdzimy, że narzucony termin jest niemożliwy do utrzymania, warto od razu sporządzić pismo. Brak szybkich działań prawdopodobnie zakończy się odrzuceniem naszej oferty. W treści wniosku warto przypomnieć, że rażąco niska cena jest narzędziem, które ma ułatwić zamawiającemu podjęcie optymalnej decyzji. Termin na złożenie wyjaśnień powinien być dostosowany do danego postępowania (np. zdobycie dowodów na ponoszone koszty w ramach sekcji przetargi budowlane Szczecin, a następnie rozpisanie ich może zająć nawet tydzień). Przedłużenie go nie stanowi dużego obciążenia dla zamawiającego, a może przysłużyć się do osiągnięcia celu nadrzędnego – wykonania przedmiotu postępowania zgodnie z zasadą pożytku publicznego. Zamawiający najczęściej przystają na taką prośbę z aprobatą. Odrzucenie opcji przedłużenia zwiększa z kolei naszą szansę uznanie roszczeń w przypadku złożenia odwołania do KIO.